Początek


25 lutego 2021, 21:19

Bóg stworzył świat.

 

 Świat, który miał być prosty i dobry. Gdzie, ludzie szanują siebie i zwierzęta. Szanują przyrodę i ziemię, która "daje życie i je odbiera". Ziemia to nie tylko to, po czym chodzimy lub inni plują. To dar, którego już od dawna nie doceniamy, nie zauważamy. Ludzie myślą, że nam się to należy. Niestety nie. Jeśli przestajemy o coś dbać, to zaczynamy to tracić przez choroby, nieszczęścia lub różne kataklizmy. A my dalej tego nie widzimy... A jak zauważymy, to szukamy winnych. Dlaczego nikt o tym Nas nie poinformował, nie uprzedził? Dla Nas są ważne inne sprawy, czasami pierdoły nic nieznaczące. Nie zauważamy krzywdy innych, cierpienia. Stajemy się coraz bardziej obojętni. Dążymy, do czego? Szczerze niewiadomo, ale to nie jest ważne, bo nie zastanawiamy się nad tym wcale. Dlaczego? Bo mamy tylko dążyć... Powinniśmy się tak naprawdę zastanowić, jaki jest Nasz cel, nie w dążeniu, ale w życiu! Sami wpadamy w taki ciąg, pęd za czymś, choć czasami zostajemy zmuszani do tego. Stajemy się zakładnikami własnego życia czy celu? Można Nami manipulować, nawet sterować. Świadomie czy nieświadomie? Czy to nie nazywa się niewolnictwo? Losem kierują ludzie, którzy nie zawsze są mądrzejsi, nie są autorytetami. Są czasami nikim, ale mają pieniądze. W zasadach życia Boga nie ma pieniędzy. To skąd one się wzięły? Z nieba? Nie. Ludzie zaczęli ułatwiać sobie życie, kosztem innych, wyzyskując ich. Nie ma w Naszym społeczeństwie czegoś takiego jak bogacenie się intelektualne, życiowe. Nie wnosimy niczego nowego, chyba nawet komplikujemy sobie życie. Pogubiliśmy się przez wojny, wiary czy różnice ideologiczne. Kościoły, świątynie nie są nikomu potrzebne, bo tam nie znajdziemy Boga. My Go niszczymy, zabijamy, usuwamy z Jego ziemi. Niszczymy drzewa, parki, lasy, po prostu przyrodę. Budujemy nowe osiedla, niszcząc pola uprawne, które, to one dają nam życie. Miasta się wyludniają, to, po co to jest robione? Nam jest tak i tak ciągle mało. Każdy kraj ma swoje warzywa, zboża i jeśli Nasza ziemia je rodzi, my będziemy na niej żyć. Szanujmy to, co spożywamy, bo ludzie, którzy to muszą wyprodukować wkładają całe swoje serce, a my to najczęściej marnujemy. Świat próbuje stworzyć chemiczne zamienniki, co może doprowadzić tylko i wyłącznie do wyniszczenia Nas samych. Wmawiają Nam, że „ekologiczne” jest zdrowe. Może i tak, ale czy na pewno? A może najlepsze jest to, co sami wyhodujemy. W tym momencie może znalazłby się czas dla rodziny, bo można to wspólnie zrobić. Pomyśleć, zatrzymać się i znaleźć swój własny cel w życiu. I może okaże się, że ten prosty świat Boga, jest prostą, nieskomplikowaną drogą i to my mając własną wole ją właśnie pokręciliśmy.

 

 

~A.a ~

 

 

 

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz